Wybierając się na wakacje czy to te dłuższe, czy krótsze zawsze mamy ten sam dylemat – Gdzie pojechać? Kiedy już podejmiemy decyzję pojawiają się kolejne pytania: co zobaczyć na miejscu i jak zaplanować pobyt. Często goście odwiedzający nasz Pensjonat zadają mi pytanie „Co tutaj w Karpaczu można zobaczyć?”. Odpowiedź jest tylko jedna przede wszystkim Królową Karkonoszy Śnieżkę. Dlatego tez postanowiłam napisać ten krótki artykuł, aby przybliżyć Państwu w jaki sposób przygotować sie do wyprawy i czego mogą się Państwo spodziewać po drodze.
KRÓLOWA KARKONOSZY ŚNIEŻKA
Nikogo nie trzeba przekonywać, że jest to największa atrakcja miasta. Można dotrzeć do niej na kilka sposobów trzeba się tylko zdecydować, czy wybieramy się całą drogę na pieszo, skracamy sobie drogę podjeżdżając wyciągiem na Kopę czy może całą drogę wjeżdżamy wyciągiem.
Dom Śląski – droga na Śnieżkę
PIESZA WĘDRÓWKA NA ŚNIEŻKĘ pozostaje nam wybranie szlaku jakim będziemy się poruszać w Karkonoskim Parku Narodowym, ponieważ na jego obszarze można spacerować jedynie wyznaczonymi szlakami. Nie zapominajmy również, że zanim wejdziemy do Parku trzeba będzie kupić bilet i jest to koszt 5 zł bilet normalny i 3 zł bilet ulgowy. Przed samym wyjściem w góry warto odwiedzić stronę Karkonoskiego GOPR, gdzie możemy sprawdzić bieżące warunki pogodowe w górach, ostrzeżenia dotyczące zamkniętych szlaków itd. Piesza wędrówką na Śnieżkę to odległość od Karpacza około 11 km, jednak nie można zapomnieć o przewyższeniach a sam spacer na górę zajmuje około 7- 8 godzin. Czas przejścia jest bezpośrednio związany z nasz kondycją fizyczną, więc może zając zarówno mniej jak i więcej czasu.
Wracając natomiast do szlaków to zdobywając Śnieżkę z Karpacza mamy trzy rodzaje szlaku do wyboru:
SZLAK NIEBIESKI wchodzimy na niego koło Świątyni Wang. Wiedzie on koło Schroniska Samotnia jedynego z najstarszych schronisk górskich położonego malowniczo na Małym Stawem. Samotnia to również idealne miejsce na nocleg w górach, miejsce to daje możliwość podziwianie kompletnie czarnego nieba. Cena noclegu to koszt od 30 do 50 zł za miejsce w pokoju. Ponad to jest to fajne miejsce na odpoczynek na szlaku, w schronisku działa bufet można tam zjeść czegoś się napić i odpocząć podziwiając Mały Staw. Kolejny punkt na niebieskim szlaku to Schronisko Strzecha Akademicka znacznie większe od wspominanej Samotni. Próżno tam szukać klimatu czy atmosfery Samotni. Działa tutaj również bufetu więc można śmiało się zatrzymać i coś zjeść. Trzeba przy tym pamiętać, że ceny w schroniskach górskich są znacznie wyższe niż w na dole z uwagi na koszty transportu produktów. Warto zabrać ze sobą pieniądze i zaplanować nieco większy budżet na obiad. Za Strzechą czeka nas nieco wspinaczki ostro w górę, dalej niebieski szlak powyżej Strzechy połączy się z czerwonym szlakiem i dalej już będziemy wędrować szlakiem niebieskim i czerwonym. Od miejsca, gdzie nasz szlak spotka się również z czarnym wiodącym od Wyciągu na Kopę wówczas droga zmieni się w szeroką granitową ścieżkę i taką właśnie wejdziemy na płaskowyż pod Śnieżką. Ostatnim punktem na trasie będzie Schronisko Dom Śląski położone na wysokości 1400 m n.p.m dawna strażnica graniczna. Działa tam obecnie bufet można znaleźć schronienie na noc i co ważne na szlaku skorzystać z płatnej toalety. Od tego miejsca pozostaje nam do pokonania przewyższenia 20 m i jesteśmy już na samym szczycie Śnieżki. Te ostatnie kilka metrów jest dosyć wymagające możemy je pokonać idąc skalnymi schodami prosto na górę lub okrążając Śnieżkę wchodząc Drogą Jubileuszową. Należy pamiętać, że ta ostatnia jest zamykana na okres zimy ze względu na lawiny i oblodzenie. Ostatnie metry wspinaczki i pozostaje nam cieszyć się szczytem i pięknymi widokami na całe Karkonosze. Szczyt rozdziela symboliczna granica polsko-czeska, dlatego oprócz polskiego obserwatorium (popularnych dysków), Kaplicy Św. Wawrzyńca znajdziemy tam również czeską pocztę z bufetem i toaletą oraz stacje górną kolei na Śnieżkę z Pec pod Snižěkou. Ze względu na ciągle pojawiające się problemy budowlane w polskim obserwatorium nie zawsze jest czynne, a tym samym nie zawsze jest gdzie się schronić i posilić warto o tym pamiętać podczas planowania wyprawy.
SZLAK CZARNY najlepiej wejść na niego w okolicy Wciągu na Kopę. Co warto o nim wiedzieć to przede wszystkim to, że jest mało widokowy wiedzie on w lesie kamienistą drogą. I od samego początku jest on morderczym wspinaniem się wciąż pod górę. O ile do wchodzenia nie jest on najlepszym wyborem to idealnie nadaje się na szybkie zejście na dół. Łączy się on z niebieskim i czerwonym szlakiem i wiedzie przez Dom Śląski na Śnieżkę. Wybierając ten szlak należy pamiętać, że jednym schroniskiem na szlaku jest w tym przypadku Dom Śląski i oczywiście wszystko to co spotykamy na Śnieżce.
SZLAK CZERWONY jest to szlak graniczny wchodzący do Karpacz od strony Kaplicy Świętej Anny przechodzi przez Zaporę na Łomnicy i dalej przy stacji paliwo Orlen ulicą Olimpijską do góry. Trzeba szukać na ulicy Olimpijskiej oznaczeń i wejścia w las. Jeśli dojdziemy do Kolei Linowej „Zbyszko” oznacza, że zaszliśmy za daleko i należy się wrócić. Czerwony szlak idzie lasem i łączy się z żółtym szlakiem wychodzącym z dzielnicy Karpacza zwanego Skalnym Osiedlem (zabudowa poniżej ronda w centrum miasta i Hotelu Sandra). W miejscu połączenia obu szlaków znajduje się górskie Schronisko nad Łomniczką. Jest ono nie zwykłe chociażby przez fakt, że funkcjonuje bez prądu, a mimo wszystko można tam zjeść pyszne naleśniki z pieca opalanego drewnem i napić się ciepłej herbaty. Schronisko położone jest w cichej okolicy, a szlaki nad którymi leży są znacznie mniej uczęszczane niż opisane powyżej. Zimą szlak w tej części jest zamknięty ze względu na oblodzenia. Szlak ten łączy się pod Domem Śląskim z niebieskim i czarnym i wiedzie wprost na królową Karkonoszy Śnieżkę.
WJAZD NA ŚNIEŻKĘ koleją gondolową z czeskiej strony z miejscowości Pec pod Snižěkou. Do miasteczka można dojechać przez Przełęcz Okraj około 40 km, co zajmuje godzinę czasu samochodem. Można podjechać tam również autobusem z Karpacza. Kursują takie trzy połączenia dziennie w jedną i drugą stronę. Przed wyjazdem warto zajrzeć na stronę internetową miasta, gdzie na bieżąco zamieszczane są komunikaty czy gondola jeździ. Składa się ona z dwóch części i ze względu na kiepskie warunki pogodowe, szczególnie wiatr, druga cześć często nie kursuje. Koszt wjazdu i zjazdu gondolą to 390 koron czeskich lub 180 koron czeskich dzieci, sam wjazd to koszt 210 koron i 100 koron w przypadku dzieci. Są również specjalne zniżki dla seniorów i bilety rodzinne cennik na stronie. Korony czeskie można nabyć w Karpaczu w mieście działają kantory lub zapłacić na miejscu kartą.
Jak widać istnieje wiele możliwości zdobycie najwyższego szlaku Karkonoszy, trzeba jedynie realnie ocenić swoje możliwości i wybrać dla siebie najbardziej odpowiedni aby można było z radością cieszyć się widokami na górze i bezpiecznie wrócić na dół.