Przygotowując się do podróży, zaopatrz się w wygodne buty, gdyż czeka cię piesza wędrówka przez mniej więcej trzy godziny – trasa ciągnie się bowiem przez 3,5km. Obiekty które napotkasz, mają charakterystyczne nazwy np. Wieża Elżbiety, Kochanowie czy Góra Cukru. Właśnie ta ostatnia wywarła na mnie największe wrażenie. I nie tylko na mnie – jest to bowiem jedna z najbardziej atrakcyjnych form skalnych w Skałach Adrszpaskich. Wygląd skały jest imponujący, gdyż mierzy ona 52 metry i waży czterdzieści tysięcy kilogramów! Sam Kindl poświęcił jej dużo miejsca w swoim ‘’Niezawodnym przewodniku po szlakach w Adrszpachu’’. Porównał ją do odwróconego kręgla – gdyż stoi na wierzchołku i rozszerza się ku górze. Podczas zwiedzania Góry Cukru na pewno zwrócisz też uwagę na rzekę, która przepływa zresztą przez całe Skalne Miasto. Metuja ma długość 71 km, i łączy się z Łabą w Jozefovie. Przy zbiegu rzeki czeka nas kolejna atrakcja, bowiem na chwilę zatrzymasz się przy środowisku roślin pływających i wodnych. Na największą uwagę zasługuje zdrojek, który jest największym gatunkiem mchu w Czechach.
W okolicach Bramy Gotyckiej spotkamy jeszcze kilka gatunków roślin, na przykład paprotkę zwyczajną i Paprotnicę kruchą. Z przyrodą nie rozstajemy się również przechodząc obok Słoniowego Rynku – tu bowiem mamy okazję przyjrzeć się takim roślinom, jak: kaczeniec, podbiałek alpejski, modrzyk górski, kozłek czy rutewka orlikolista.
Brama gotycka
Refleksje z pewnością spotkają nas przy kolejnej skale, o na pozór banalnej nazwie – Ząb. Na tej skale wykuto bowiem napis w języku niemieckim, oraz przyczepiono tabliczkę pamiątkową – jest to element wspomnienia powodzi z 1844r, a na skale jest zaznaczony poziom wody, który został wówczas osiągnięty. Na lewo od Zęba znajduje się 21-metrowy Diabelski Most. Kolejna dawka historii czeka nas w momencie zwiedzania Gromowego Kamienia – tym razem dowiadujemy się o przygodzie dość lekkomyślnych Anglików.. Nieco dalej już zdecydowanie bardziej godna zapamiętania postać – J.W. Goethe. Nieopodal znajduje się jego Popiersie z tablicą pamiątkową. W tym momencie możemy udać się w odgałęzienie prowadzące do Wielkiego Wodospadu i Jeziorka, gdzie mamy okazję chwilę odpocząć, odbywając rejs łodzią. Po przepłynięciu Jeziorka, wracamy na szlak.
Nie można również zapomnieć o zwiedzeniu Kochanków. Jest to najwyższa i najpopularniejsza forma skalna w naszej wycieczce. Mierzy ona około stu metrów. Nie wszyscy jednak szczęśliwie odbyli ów trasę, albowiem w jaskini skalnej na szlaku, znajduje się tablica upamiętniająca mężczyznę, który zmarł podczas wspinaczki na Kochanka.
Kochankowie
Zapierający dech w piersiach widok zapewni nam wielka panorama, jak również punkt widokowy na Starostę. Kończąc wędrówkę, zwiedzamy również Echo. Nazwa nie jest przypadkowa, gdyż w tym miejscu grano na waltorniach i strzelano z moździerza(huk wystrzału odbijał się podobno aż siedem razy) , by zabawić turystów.